|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JeremiaszeKonin
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kolno Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:24, 09 Cze 2009 Temat postu: Zgrupowanie Kadry w RPA |
|
|
Zapraszam do dyskusji na temat zgrupowania reprezentacji w RPA i jego efektów widocznych w tych ostatnich, jakże ciekawych meczach.
Obejrzeliśmy dwa wspaniałe widowiska, pełne szybkich akcji, podbramkowych sytuacji i goli dla Polaków.
National level w Afrykańskim wydaniu. Dzisiejsze widowisko bardzo mnie zafascynowało: technika Roger'a, która daje takie wspaniałe EFEKTY, POMYSŁOWOŚĆ Polczaka, WSPÓŁPRACA Jańczyka z kolegami, UMIEJĘTNOŚĆ stworzenia sobie dogodnej sytuacji przez Lewandowskiego. Tak, to jest ta gwiazda, co nie wie czy zostać w Polsce. Ciekawe kim był 3 lata temu?
Dzisiaj z Irakiem 1-1. Wiecie może jak Polacy strzelili gola? Ja go nie widziałem niestety, pewnie fuksem (?).
A Leo będzie opowiadał bajki, że to dopiero przygotowania do wrześniowych eliminacji, że boisko było za długie i że trawa za wysoka.
Już naprawdę mam dość tego wspaniałego stylu, który da nam awans na mundial. Albo i nie da bo nie wyszliśmy "z drewnianych budek" czy tam chatek...
pozdro
PS. Może my zorganizujmy te EURO, a piłkarze w domciu posiedzą albo sobie zrobią urlop po wyczerpującym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szymonkas
Administrator
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:02, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja niestety tych spotkań nie oglądałem. Z doświadczenia już wiem, że oglądanie meczów towarzyskich to strata czasu.
O naszej reprezentacji mogę powiedzieć tylko, że nigdy nie widziałem tak dobrze grających polskich piłkarzy jak pod wodzą Benhakera. Oczywiście nie mówię o ostatnich meczach, ale tych z eliminacji do Euro. Podania z pierwszej piłki szybkie wymiany przy wyprowadzaniu akcji. Pełne zrozumienie. Wydaje mi się, żę dużo popsuli nasi "eksperci" jak np Jerzy Engel, który jest pierwszy do krytykowania, a reprezentacja pod jego skrzydłami przypominała to co widzimy ostatnio. Ziarno goryczy do dodała też prasa i kibice, którzy są jak chorągiewki. Po wygranej z Portugalią daliby Benhakerowi wszystko co najlepsze, a teraz na nim psy wieszają.
To wszystko doprowadziło to złej atmosfery w kadrze i spadku morale poszczególnych zawodników. Albo przestali wierzyć w Benhakera, albo uwierzyli w niego za bardzo - trudno powiedzieć. Jedno jest pewne - nowy selekcjoner musi być bo ten raczej już się z kolan nie podniesie.
Benhaker na pewno zrobił jedno dobre - obniżył średnią wieku naszej reprezentacji o kilka latek. Niektórych dało się zastąpić,, a biedny Krzynówek biega i się męczy. Zasłużył już chłopak na odpoczynek;) Dajmy pograć młodym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JeremiaszeKonin
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kolno Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:32, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka meczów pod wodzą Holendra mi się podobało: Pamiętny mecz z Portugalią, gdzie Polacy robili z nimi co chcieli, świetne widowisko, a bramka dla Portugalii, wg mnie niezasłużona.
Mecz z Czechami (ten o punkty) był w miarę fajny. Ostatni, który mi się podobał to z San Marino Nie muszę mówić czemu.
Wniosek: Polacy mobilizują się na dobre zespoły, ze średnimi bywa różnie, a ze słabeuszami zwykle nie ma problemów. Zwykle, bo przypomnijmy pierwszy mecz z reprezentacja SM, gdzie mało co nie straciliśmy bramki już na początku (karny obroniony bodajże przez Fabiańskiego).
Osobiście lubiłem kadrę pod wodzą Janasa. Z dobrymi przegrywała, ze średnimi przeważnie wygrywała, a słabe reprezentacje, szybko wiedziały, gdzie ich miejsce. Niestety Janas zawalił przygotowania do Mundialu, zwycięstwo z Chorwacją tuż przed nic nie dało, i na Mistrzostwach prezentowaliśmy się dupnie. Ta porażka z Ekwadorem (to był chyba Ekwador) była taka żenująca, wstyd, zawalili na całej linii... Z Niemcami, dzięki Borucowi nie było, aż tak źle. Meczu z Kolumbią nie widziałem, ale warto podkreślić fakt, że obydwa gole strzelił Bosacki, który miał na MŚ na początku w ogóle nie jechać.
Uważam, że zmiana trenera w obecnej chwili nic nie da. Nikt nie jest w stanie zmienić zespołu w tak krótkim czasie (mam na myśli wrześniowe mecze El.).
Rola nasza, czyli kibiców, wspierać zespół, bo rzeczywiście widać, że nie mają tej "pozytywnej" energii.
Zdenerwowałem się wczoraj, może niepotrzebnie. Wszystko wyjaśni się we wrześniu.
Bez awansu to się dopiero wkurzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|